poniedziałek, 31 grudnia 2012

tytułem wstępu

Zamieszczam OBIEKTYWNY top10 wykonawców, który mniej więcej obrazuje co tu się będzie działo przez cały rok (chociaż niektóre ziutki myślą, że wymięknę po góra 10 dniach):

1. Pink Floyd
2. Radiohead
3. Dead Can Dance
4. Tool
5. System of a Down
6. King Crimson
7. Velvet Underground
8. Saxon Shore
9. Led Zeppelin
10. Sigur Rós

SZAMPAŃSKIEGO NOWEGO ROKU I SZCZĘŚLIWEGO SYLWESTRA, DO ZOBACZENIA W 2013 ROKU.

witam państwo

SPONTANICZNIE założyłem świeżego blogaska, w którym zamierzam w bardziej lub mniej randomowy sposób codziennie wrzucać jedną zajebistą (albo nie, bo okazało się, że nie znam tyle zajebistych) płytę przez cały najbliższy rok. Oczywiście to się nie uda, ale nie zważam na to. Zaczynam od 1 stycznia, będzie okładka, link YT do reprezentatywnego kawałka i wnikliwa krytyczna analiza pełna obiektywizmu i gniewu. Założenie jest takie, żeby iść od najmniej zajebistych do najbardziej, więc na początku będą jakieś gofry i Dream Theater a muzyczne orgazmy pewnie na święta.

Gorąco załączam wyrazy pawianów i pozostawiam Was z One Direction. Przynajmniej tak sądzę, wyszukało się jak tak wpisałem w wyszukiwarce. Fajne bardzo, właśnie słucham. ]:c)