poniedziałek, 4 marca 2013

303. Rush - Rush



Dzień zjebania jakiś jest dzisiaj, nic nie ogarniam i nie wiem jakim cudem jest już po 22. W związku z tym wrzucam tu kanadyjskie Led Zeppelin, co jest zabawne, bo jak Kanada to powinni być grzeczni, a patrzcie jaka mocna okładka kipiąca testosteronem (i taka sama muzyka). Przynajmniej barwy narodowe zachowane, plus minus. Tę wersję Rush bardzo lubię, potem jak zaczęli być wzorem do naśladowania przez różne dzisiejsze progmetale to już robiło się ziewająco dosyć.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz