czwartek, 27 czerwca 2013

197. Les Discrets - Septembre et ses dernières pensées



Niby takie jak Alcest, ale jednak nie - bardziej różnorodne, bardziej przestrzenne, generalnie bardziej. Postrock, który raz napierdala metalem i jakimiś średniowiecznymi hymnami, a raz shoegazem. Dużo wszystkiego. I dużo chłodu. Chłód bardzo. Starkowie giną w śniegu jak muchy. Nom.

A, i okładka tak piękna, że nie mogę się napatrzeć.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz